13. Paulina Kubsik | Słowiki | woj. wielkopolskie

Paulina Kubsik pochodzi z małej miejscowości Słowiki. Na co dzień pracuje w hotelu i prowadzi stronę internetową, ale jej największą pasją jest fotografia – to właśnie w niej może w pełni wyrazić swoją artystyczną duszę. Poza tym pozuje jako modelka w popularnym butiku. Jest mamą sześcioletniej córeczki, z którą spędza każdą wolną chwilę. W życiu kieruje się empatią i wrażliwością, czerpiąc radość z pomagania innym i tworzenia dobra wokół siebie.

fotograf: Robert Kobyliński | Tomasz Zienkiewicz | suknie: Renee | fryzury: X | makijaże: X | produkcja: GREG-ART

Biorę udział w konkursie, ponieważ chcę pokazać, że można być mamą na pełen etat, pracować w kilku miejscach jednocześnie, rozwijać się i nadal spełniać marzenia.

Uroda – jest. Wdzięk – jest. Inteligencja – jest. Ciekawa osobowość – również. Nadaję się.

Idealna Miss powinna być ponadprzeciętnie prawdziwa, śmiała i bystra. Zabawna, z dobrym poczuciem humoru, elegancka, pewna siebie, ale niewyniosła – z dobrym sercem i szczerymi intencjami.

Chciałabym inspirować inne kobiety i mamy, by uwierzyły w siebie. Planuję stworzyć kanał, który dzięki krótkim, mocnym przekazom będzie promował ideę „dobrych uczynków”.

Już teraz angażuję się w pomoc potrzebującym – często przekazuję rzeczy i zabawki dzieciom, które mają mniej, wspieram samotne matki i osoby starsze. Wierzę, że z koroną na głowie mogłabym dotrzeć do jeszcze większej liczby osób, dając przykład, że warto pomagać i dzielić się dobrem.

Pomoc samotnym matkom, walka z hejtem, wspieranie ubogich dzieci i promowanie dobroczynnych inicjatyw. Chciałabym pokazać, że nawet małe gesty mają znaczenie i mogą stać się przykładem dla innych.

Banalnie – zwiedzić świat.

Nie mam jednego autorytetu – sama dla siebie jestem inspiracją. Codziennie pracuję nad sobą, by być najlepszą wersją siebie.

Dobrym duszkiem.

Chciałabym mieć możliwość cofania się w czasie z obecną świadomością.

Kreatywna, zaradna, autentyczna.

To, że jeszcze nie oszalałam. 😉

Delikatność, możliwość bycia damą i kobiecy urok, który potrafimy wykorzystać z klasą.

Samotne wychowywanie dziecka – to nauczyło mnie siły, cierpliwości i pokory.

Im trudniej, tym bardziej się staram.

We własnym studiu fotograficznym.

Brak punktualności i zbytnia naiwność – jestem w ciągłym pośpiechu, a ufność nie zawsze pomaga w życiu.

Jestem autentyczna. Albo ktoś to akceptuje – albo nie. Drugiej takiej nie ma na pewno.

Siła kobiet to solidarność – wspieranie się, kibicowanie sobie nawzajem i budowanie wspólnoty zamiast rywalizacji.

Uroda to nie wszystko. Przyciąga uwagę, ale najważniejsze jest to, co ma się w środku – dobre serce, empatię i to „coś”, co sprawia, że kobieta reprezentuje sobą więcej niż tylko wygląd.