3. Katarzyna Czułek | Grudziądz | woj. kujawsko-pomorskie

Katarzyna Czułek ma 31 lat i pochodzi z Bydgoszczy, natomiast obecnie mieszka w Grudziądzu. Po 12 latach spędzonych w Wiedniu wróciła do Polski i planuje pozostać tutaj na stałe. Już w tym roku otwiera własny gabinet medycyny estetycznej. Większość swojego wolnego czasu poświęca na opiekę nad czterema psami oraz podróże. Jest influencerką z ogromnymi zasięgami – jej profil śledzi prawie milion obserwatorów.

fotograf: Robert Kobyliński | Tomasz Zienkiewicz | suknie: Renee | fryzury: @fryzuryzpasji / @sandra_kaszowska / @atelier_by_ak | makijaże: @fabryka_piekna_kk | produkcja: GREG-ART

Ponieważ wszystkiego w życiu trzeba spróbować, a życie zaczyna się dopiero po trzydziestce!

Powinnam zostać Polską Miss 30+, ponieważ jestem kobietą, która zna swoją wartość, ceni autentyczność i chce pokazać, że piękno nie ma wieku – ma duszę, uśmiech i pewność siebie.

Idealna Miss powinna być pewna siebie, pozytywna, dojrzała i stanowić inspirację dla innych.

Zdobycie tytułu Polska Miss 30+ byłoby dla mnie ogromną szansą, którą chciałabym wykorzystać w pełni. Jestem w momencie życia, w którym czuję gotowość na zmiany, rozwój i wyjście ze strefy komfortu. Ten tytuł to nie tylko korona, ale także możliwość pokazania, że po trzydziestce można zacząć nowy rozdział i całkowicie odmienić swoje życie – z odwagą i pasją. Chcę pokazać, że piękno to nie tylko wygląd, lecz również odwaga do zmiany swojego życia na lepsze.

  • Inspirować inne kobiety do działania i wiary w siebie.
  • Współpracować z organizacjami i markami, które niosą pozytywne wartości.
  • Rozwijać się osobiście i zawodowo – zarówno przed kamerą, jak i poza nią.

Aby nie było cierpiących zwierząt i by ludzie ich nie krzywdzili. Krzywda tych stworzeń to dla mnie coś, z czym nie potrafię się pogodzić.

Nie mam jednego autorytetu, ponieważ wierzę, że każdy człowiek, którego spotykam, może mnie czegoś nauczyć. Cenię ludzi autentycznych, z dobrym sercem, którzy potrafią żyć w zgodzie ze sobą – to dla mnie największa inspiracja.

Chciałabym być psem – wiernym, lojalnym i zawsze pełnym dobrej energii. Psy kochają bezwarunkowo, potrafią cieszyć się z małych rzeczy i są najlepszymi towarzyszami człowieka.

Chciałabym, aby żadnemu zwierzęciu nie działa się krzywda.

Odważna, spontaniczna, empatyczna.

To, że wszystko w życiu osiągam sama i każdy cel, który sobie wyznaczyłam, udało mi się zrealizować.

Najfajniejsze w byciu kobietą jest to, że mamy w sobie niezwykłą moc – potrafimy dawać życie, inspirować innych i nieustannie się rozwijać.

Zrozumiałam, że nie zawsze można liczyć na innych, dlatego warto ufać przede wszystkim sobie. Stawiając siebie na pierwszym miejscu, nie staję się egoistką – uczę się szanować własne granice i emocje.

Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. Dlatego nawet jeśli czegoś nie chcę lub nie potrafię, to i tak próbuję – żeby nigdy nie żałować, że nie spróbowałam.

Za 10 lat widzę siebie w domu pełnym miłości i spokoju – jako szczęśliwą mamę, żonę i kobietę, która spełnia się w rodzinie, ale wciąż ma przestrzeń dla siebie i swoich pasji.

Chciałabym mniej martwić się o innych, a bardziej o siebie. Mam temperament, więc czasem bywam wybuchowa, ale pracuję nad tym. Uczę się też otwarcie mówić o emocjach, bo wiem, że to daje prawdziwą siłę.

Jestem wyjątkowa, ponieważ znalazłam się w finale Polska Miss 30+.

Dla mnie siła kobiet to wsparcie, jakie potrafimy sobie dawać – niezależnie od rywalizacji. W tym konkursie nie chodzi wyłącznie o koronę, ale o drogę, którą każda z nas przeszła. To, że po finale potrafimy pozostać zgraną ekipą, wspierać się i cieszyć sukcesami innych, jest prawdziwą siłą kobiet. I czuję, że tutaj właśnie tak będzie.

To pokazanie, że uśmiech, serce i życzliwość mogą być najpiękniejszą ozdobą kobiety.