20. Patrycja Matczak | Szczecin | woj. zachodniopomorskie

Patrycja Matczak ma 28 lat i pochodzi ze Szczecina. Reprezentuje województwo zachodniopomorskie. Ukończyła studia na Wydziale Kultury Fizycznej i Zdrowia. Od zawsze pasjonuje się zdrowym stylem życia i rozwojem osobistym. Na co dzień pracuje jako trener personalny we własnym studiu treningowym, gdzie z zaangażowaniem pomaga innym odkrywać radość z ruchu i osiągać ich sportowe oraz sylwetkowe marzenia.

fotograf: Tomasz Zienkiewicz | Kuba Kot | suknie: Renee | fryzury: @kaszmirowoskierniewice | makijaże: x | produkcja: GREG-ART

Patrycja Matczak ma 28 lat i pochodzi ze Szczecina. Reprezentuje województwo zachodniopomorskie. Ukończyła studia na Wydziale Kultury Fizycznej i Zdrowia. Od zawsze pasjonuje się zdrowym stylem życia i rozwojem osobistym. Na co dzień pracuje jako trener personalny we własnym studiu treningowym, gdzie z zaangażowaniem pomaga innym odkrywać radość z ruchu i osiągać ich sportowe oraz sylwetkowe marzenia.

Dla mnie tytuł Miss to symbol kobiety, która motywuje i dodaje siły innym. Powinnam zostać Polską Miss, ponieważ mam w sobie pasję, determinację i misję. Od lat promuję zdrowy styl życia i pokazuję, że siła i kobiecość mogą iść w parze. Chciałabym wykorzystać tytuł Miss, by inspirować innych do działania, dbania o siebie i do wiary, że wszystko jest w naszych rękach.

Idealna Miss to kobieta, która łączy piękno z siłą, pasją i autentycznością. Sama staram się być tego przykładem. Ukończyłam szkolenie wojskowe i zdobyłam stopień podoficera – pokazuję, że kobiecość może iść w parze z siłą i determinacją.

Jako Miss chciałabym angażować się w kampanie, które motywują kobiety do aktywności fizycznej, dbania o swoje zdrowie psychiczne i budowania pewności siebie. Chciałabym realizować spotkania, warsztaty i tworzyć przestrzeń, w której kobiety mogą wzajemnie się wspierać i inspirować. Moim celem jest, by ten tytuł stał się symbolem nie tylko urody, ale i siły.

Chciałabym tworzyć inicjatywy wspierające kobiety i młode dziewczyny, pokazywać, że każdy z nas może znaleźć swoją formę ruchu. Wierzę, że poprzez takie działania można nie tylko poprawić sprawność fizyczną, ale i wzmocnić poczucie własnej wartości.

Spełniłam jedno ze swoich marzeń, otwierając własne studio treningu personalnego. Teraz moim marzeniem jest, żeby takich miejsc – pełnych pasji, motywacji i pozytywnej energii – było jeszcze więcej. Chciałabym, aby coraz więcej osób miało możliwość odkrywać radość z ruchu i dbania o siebie.

Moim autorytetem są silne kobiety, które realizują swoje marzenia, nie zapominając o tym, co najważniejsze – o miłości i rodzinie. Taką kobietą jest dla mnie moja mama, mój największy wzór i inspiracja.

Jeśli nie byłabym człowiekiem, to chciałabym być ptakiem, który symbolizuje wolność, niezależność i lekkość – wartości, które są dla mnie bardzo ważne. Możliwość podążania własną drogą z odwagą i bez ograniczeń daje prawdziwą wolność.

Chciałabym mieć supermoc latania – tak jak ptak, czuć wolność, niezależność i możliwość spojrzenia na świat z innej perspektywy.

Silna, autentyczna, pełna pasji.

Za swój największy sukces uważam otwarcie razem z przyjaciółmi naszego studia treningowego. Włożyliśmy w to mnóstwo pracy, wiary i serca. To miejsce, w którym pomagamy innym odnaleźć radość z ruchu i wiarę w siebie – daje nam ogromną satysfakcję i poczucie, że robimy coś naprawdę wartościowego.

Najfajniejsze w byciu kobietą jest to, że mogę łączyć kobiecość z zainteresowaniami, które często uznawane są za typowo męskie. Dzięki temu czuję, że jestem ciekawą i wszechstronną osobą. Potrafię odnaleźć się w każdym towarzystwie i świetnie dogaduję się zarówno z kobietami, jak i mężczyznami.

Moim największym życiowym doświadczeniem był czas służby wojskowej, który łączyłam z nauką na studiach. Było trudno, ale to nauczyło mnie dyscypliny i wytrwałości. A także moment, gdy otworzyłam własne studio treningowe – te doświadczenia bardzo mi pomogły w pracy z ludźmi i w budowaniu miejsca pełnego pasji i wsparcia.

Wierzę, że wszystko dzieje się po coś i każda sytuacja czegoś nas uczy. Nawet porażki są bardzo cenną lekcją pokory.

Za 10 lat widzę siebie jako osobę, która promuje zdrowy styl życia i otwarcie mówi, jak ważne jest dbanie o siebie. Marzę o tym, żeby mieć realny wpływ na zmianę systemu nauczania, aby więcej mówiło się o zdrowym odżywianiu, aktywności fizycznej i dbaniu o siebie – ale przede wszystkim chciałabym podkreślać, że wszystko jest w naszych rękach, a my jesteśmy kowalami własnego losu.

Chciałabym nauczyć się częściej odpuszczać. Jestem ambitna i lubię mieć wszystko pod kontrolą, ale wiem, że czasem warto zwolnić, zaufać procesowi i po prostu cieszyć się chwilą.

Nie wpisuję się w jeden schemat. Wierzę, że kilka różnych światów tworzy mój prawdziwy charakter. Jestem jednocześnie bardzo wrażliwa i delikatna, ale też silna i odważna. Najważniejsze jest jednak to, że jestem zawsze sobą.

Siła kobiet to dla mnie przede wszystkim wzajemne wsparcie i szacunek. Wierzę, że prawdziwa siła kobiety polega na tym, że potrafi powiedzieć coś dobrego o innej kobiecie, dodać jej odwagi i otuchy. Każda z nas przechodzi w życiu podobne chwile, dlatego powinniśmy się wspierać, a nie oceniać.

To bycie autentycznym, pewnym siebie i odważnym, a jednocześnie inspirującym innych. To też sposób, w jaki traktujemy innych.